Orlen Wisła Płock wygrała u siebie pierwszy mecz w Lidze Mistrzów EHF po krótkiej przerwie reprezentacyjnej i zdobyła cenne dwa punkty.
Płocczanie nie zaczęli meczu dobrze – popełniali dużo błędów, rzucali nieskutecznie, bramkarze nie zderzali się z piłką. Przełomowym momentem była zmiana systemu obronnego przez Manolo Cadenasa, ponieważ szczelna obrona 6:0 pomogła odrobić straty, a nawet wyjść na prowadzenie i na przerwę schodzić przy wyniku 15:12.
Druga połowa rozpoczęła się dla gospodarzy dużo lepiej niż pierwsza, od początku zdobywali oni bramki i panowali nad wynikiem. Goście z Turcji pozostawiali w tyle aż do samego końca. Dzięki temu Wisła zdobyła ważne punkty i znacznie przybliżyła się do awansu do kolejnej fazy rozgrywek Ligi Mistrzów EHF.
Następne spotkanie Orlen Wisła Płock rozegra z tym samym rywalem, jednak tym razem na wyjeździe. Mecz odbędzie się 21 listopada o godz. 17:00.