Bardzo dobrze spisały się dwie polskie eksportowe drużyny, które zakończyły tegoroczne występy w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Niezwykle trudne zadanie czekało Orlen Wisłę Płock, który mierzył się na wyjeździe z THW Kiel.
Gospodarze przez cały mecz prowadzili, momentami różnicą 5 lub 6 goli, a mimo to musieli podzielić się punktami. Wszystko za sprawą kapitalnej końcówki wicemistrzów Polski i świetnej zmiany w płockiej bramce jaką dał Marcin Wichary. „Nafciarze” z dorobkiem sześciu punktów zajmują 6. miejsce w grupie „A”.
Na fotel lidera grupy „B” powrócił Vive Tauron Kielce, który objął samodzielne prowadzenie, gromadząc 14 punktów. Wygrana mistrzów Europy z Vardarem nie przyszła lekko. Mimo tego, że kielczanie ani razu w tym meczu nie przegrywali, to goście kilka razy zdołali doprowadzić do remisu, strasząc kibiców w Hali Legionów, szczególnie 10 minut przed końcem spotkania.
Rozgrywki w EHF Champions League wznowione zostaną na początku lutego 2017.
THW Kiel – Orlen Wisła Płock 24:24 (15:9)
THW: Landin, Wolff – Duvnjak 7, Dahmke 5, Ekberg 4, Vujin 3, Wiencek 2, Brozović 1, Weinhold 1, Bilyk 1, Nilsson, Sprenger, Zeitz.
Orlen Wisła: Corrales, Wichary – Mihić 6, De Toledo 4, Duarte 3, Żytnikow 3, Daszek 2, Ivić 2, Rocha 2, Tarabochia 2, M. Gębala, T. Gębala, Ghionea, Pusica.
Vive Tauron Kielce – HC Vardar Skopje 27:24 (15:12)
Vive Tauron: Ivić, Szmal – Jurecki, Reichmann 4, Chrapkowski 1, Kus 2, Aguinagalde 4, Bielecki 2, Jachlewski, Strlek 4, Lijewski 1, Jurkiewicz 3, Paczkowski 1, Zorman 2, Djukić 3.
Vardar: Sterbik, Milić – Stoiłow 1, Nedanowski, Ferreira Moraes, Maqueda, Derewień, Karacić 5, Dujszebajew 5, Canellas 1, Cindrić 3, Cupić 1, Dibirow 3, Sziszkariew, Borozan 2, Marsenić 3.
Fot. zprp.pl