Pięć bramek zaliczki, to było zdecydowanie za mało, by awansować do kolejnej rundy Challenge Cup pań. Kram Start Elbląg z kretesem odpadł w ćwierćfinale, przegrywając drugi mecz z ostrawskim DHC Sokol Poruba.
Podopieczne Andrzeja Niewrzawy mogą być jedynie zadowolone z postawy Aleksandry Dankowskiej, która w czeskim rewanżu rzuciła cztery gole. Gospodynie już w trakcie pierwszych dwudziestu minut odrobiły straty, a później już tylko powiększały swoją przewagę.
Nasz żeński rodzynek w rozgrywkach pucharowych przed rokiem dotarł do półfinału. W tej edycji zakończył swoją przygodę na 1/4.
DHC Sokol Poruba – Kram Start Elbląg 27:14 (14:8)
Sokol: Rohackova, Dolakova – Konecna 5, Tomasechova 5, Marcikova 4, Rechtorisova 4, Svirakova 4, Kostelna 3, Polaskova 2, Mylkova, Revajova, Sekulova.
Kram Start: Szywierska, Powaga – Dankowska 4, Andrzejewska 2, Balsam 2, Świerżewska 2, Waga 2, Grobelska 1, Lisewska 1, Gerej, Jędrzejczyk, Kwiecińska, Muchocka, Stokłosa, Szopińska.
fot. Házená Poruba / Facebook